W dniach 29.06 – 10.07.2015r już po raz drugi przeżyliśmy letnią przygodę z Masters Dojo, czyli obóz sportowy Karate Kyokushin w Rozewiu k. Jastrzębiej Góry. Letnia przygoda z karate trwała 12 dni i oprócz Mastersów uczestniczyli w niej również karatecy z zaprzyjaźnionych klubów karate z Olsztyna, Włocławka i Chwaszczyna.
Nasi podopieczni rozpoczynali dzień od porannego rozruchu, na który składała się gimnastyka dla maluchów i ćwiczenia ogólnosprawnościowe oraz kilkukilometrowy bieg dla starszych i kata. Piasek i szum morskich fal skutecznie rozbudzał nawet największe śpiochy :-). Następnie w zależności od planu dnia, odbywały się jeszcze jeden lub dwa treningi, w tym zajęcia specjalistyczne: taktyka, poruszanie, kombinacje do walki, kihon, kata, idogeiko i kumite oraz cross workout. Tradycyjnie odbył się trening nocny, wszyscy byli dzielni. Oczywiście w trakcie obozu nie brakowało wakacyjnych rozrywek. Czas wolny spędzaliśmy na plaży, gdzie najwytrwalsi mogli podjąć wyzwania, m. in. trening „miliona” pompek, doskonalenie kata, chodzenie na rękach, a także ćwiczenia w wodzie.
Odbyliśmy wycieczkę do latarni morskiej oraz popłynęliśmy w rejs statkiem, a w przeddzień wyjazdu do domu wybraliśmy się do trójmiejskiego oceanarium podziwiać wszystko to co morza świata kryją w swoich głębinach. Podobnie jak w poprzednim roku dużym entuzjazmem cieszył się Wieki Show, w którym dwie drużyny odpowiadają na pytania i wykonują przeróżne, często dziwne i zabawne zadania. Nie zabrakło też słynnej baloniady czyli bitwy na balony wypełnione wodą. Nie wiadomo kto wygrał, jednak nie ma to znaczenia skoro zabawa była przednia :-). Odwołując się do naszych obozowych tradycji ostatniego dnia odbył się chrzest na Samuraja dla obozowych nowicjuszy.. Uwieńczeniem obozowego szkolenia był egzamin na stopnie Kyu. Bardzo nas cieszy, że w Masters Dojo przybyło kilka nowych kolorowych pasów. Letni obóz Karate Kyokushin zakończyliśmy tradycyjnie sayonarą i dyskoteką, a rano ruszyliśmy z nową energią do naszych domów i rodzin :-).
Dążenie do doskonałości począwszy od punktualności, porządków w pokojach, szacunku dla innych, zjadania wszystkiego co na talerzach podczas posiłków, aż po trening. A wszystko to przez naukę i zabawę. Jesteśmy dumni z naszych podopiecznych, że świetnie poradzili sobie w codziennym życiu obozowym.
Rodzicom dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyli, powierzając nam swoje pociechy pod opiekę.
Kolejna letnia przygoda już za rok a kolejny obóz już w pierwszym tygodniu ferii zimowych.
Na naszym profilu facebookowym zdjęcia z każdego dnia obozu.
Osu 🙂 !
{gallery}obozLato2015{/gallery}